Jeśli tylko pozwala Ci na to miejsce, warto zdecydować się na ustawienie w ogrodzie szklarni. Wydłużysz dzięki niej okres wegetacyjny o cenne kilka tygodni. Zobacz, co możesz uprawiać w szklarni.
Wielu dumnych posiadaczy nowych szklarni zastanawia się, co można w nich uprawiać poza oczywistymi pomidorami. Opcji jest naprawdę sporo i nie warto ograniczać się do uprawy jedynie jednego gatunku warzyw. Zobacz, co warto posadzić w szklarni.
Zanim rozpoczniesz w swojej szklarni uprawę docelowych warzyw, warto już wczesną wiosną, a nawet jeszcze pod koniec zimy wykorzystać swoją szklarnię i posadzić w niej nowalijki. Już pod koniec lutego możesz wysiać w szklarni rzodkiewkę, sałatę, szczypiorek, szpinak, roszponkę czy pietruszkę. Wysiane w szklarni pod koniec zimy, zdążą dorosnąć przed terminem sadzenia w szklarni pomidorów. Takie samodzielnie wyhodowane nowalijki to prawdziwa bomba witaminowa!
Słyszysz „szklarnia”, mówisz „warzywa”? Nic dziwnego, gdyż zdecydowanej większości osób ten sposób uprawy kojarzy się głównie z warzywami, przede wszystkim z pomidorami i ogórkami. Szklarnia jest doskonałym miejscem do ich uprawy, jednak nie warto ograniczać się tylko do nich. Warto posadzić tam też paprykę, która lubi dużą wilgotność powietrza, więc w szklarni będzie czuła się doskonale.
Jeśli lubisz smak bakłażana, to szklarnia będzie doskonałym miejscem do jego uprawy. Bakłażan (zwany też oberżyną) ma spore wymagania i w uprawie gruntowej w Polsce nie rośnie zbyt dobrze. Warto zatem wygospodarować dla niego nieco miejsca w szklarni, jednak uwaga! Bakłażan nie powinien rosnąć w niedalekiej odległości od papryki i pomidorów, gdyż wszystkie te rośliny należą do rodziny psiankowatych, zatem są narażone na podobne choroby.
W szklarni warto posadzić nie tylko warzywa, ale też owoce. Jeśli tylko pozwala nam na to rozmiar szklarni, nie warto ograniczać się jedynie do warzyw. W szklarni możesz wyhodować owoce, które w uprawiane gruncie nie obrodziłyby zbyt mocno lub wręcz nie zdążyły dojrzeć przed nadejściem jesiennych chłodów.
Melony posadzone w szklarni mają wysokie szanse na wydanie obfitych i smacznych plonów. Szklarnia otwiera przed nami też możliwość własnej uprawy arbuza (zwanego też kawonem). Owoce, które wyhoduje się samodzielnie, będą raczej mniejsze, ale dużo smaczniejsze niż importowane owoce dostępne w sklepach. Ciekawym pomysłem jest też posadzenie w szklarni winogron. Owoce te, jeśli dobierzemy gatunek odpowiedni do polskich warunków pogodowych, z powodzeniem można uprawiać w gruncie, jednak takie wyhodowane w szklarni wydają bardziej obfity plon. Grona winogron uprawianych pod osłoną są większe, a ich owoce są bardziej soczyste i słodkie niż te, które rosły na zewnątrz. Jeśli mamy szklarnię sporych rozmiarów, to zdecydowanie warto wygospodarować w niej miejsce przeznaczone na uprawę tych owoców.
Zdj. główne: Alexei_other/pixabay.com
Bardzo fajna sprawa. Ja w swojej trzymam pomidory i rośliny owadożerne – muchołówki i rosiczki.