Uwielbiasz spędzać czas w swoim ogrodzie w letnie, długie wieczory? Jeśli tak, to z pewnością jesteś zmęczony komarami i owadami, które nieustannie zakłócają Ci spokój. Znamy na nie sposób.
Odpoczynek w ogrodzie to świetna forma relaksu. Kto z nas nie lubi korzystać z uroków letnich dni? Niestety uciążliwe owady takie jak komary skutecznie zniechęcają nas do takiego wypoczynku. Z pomocą przyszli nam producenci urządzeń, które odstraszają niechciane w naszej przestrzeni owady.
Działanie lamp owadobójczych doceni każdy z nas. Lampę umieszczamy w ogrodzie, w domu lub na tarasie. Powinniśmy wybrać takie miejsce, w którym spędzamy dużą ilość czasu i gdzie komary i inne owady szczególnie zakłócają nam spokój.
Lampa najpierw skutecznie zwabia do siebie insekty, a następnie je likwiduje. Jest to więc swego rodzaju prosta pułapka na komary, muszki czy inne uporczywe owady. Wabienie w lampach stworzono z myślą o naturalnych zachowaniach owadów. Owady są świetnie zorientowane w przestrzeni, która jest dobrze oświetlona. Z tego względu często obserwujemy, jak usilnie próbują dostać się nocą do naszych oświetlonych pokoi i latają w pobliżu żarówek. Lampy owadobójcze i odstraszające, emitują światło, którego fale są uderzająco podobne do naturalnego punktu odniesienia dla owadów, czyli Księżyca lub Słońca. Owady lgną więc do lampy instynktownie.
Na rynku obecnie znajdziemy kilka rodzajów lamp owadobójczych, które likwidują owady w różny sposób. Warto przed zakupem dokładnie zweryfikować, która z nich idealnie sprawdzi się w naszym domu.
Najpopularniejszymi lampami są lampy rażące. Ich działanie opiera się głównie na wytwarzaniu napięcia elektrycznego, które likwiduje owady. Napięcie wynoszące od około 1000 do 4500 V wytwarzane jest wewnątrz urządzenia. Owad w wyniku zetknięcia się z rusztem – ginie, gdyż jest porażony prądem. Jak łatwo można się domyślić, im większe napięcie, tym lepsza skuteczność rażenia. Insekty z reguły spadają na specjalnie zamontowaną w lampce tackę. Należy ją regularnie oczyszczać z nagromadzonych owadów. Lampy rażące z pewnością sprawdzą się na tarasie, w domu i w ogrodzie.
Działanie tej lampy polega na zasysaniu owada i przekierowywaniu go przez wbudowany wiatrak do pojemnika umieszczonego we wnętrzu lampy. Ten rodzaj lampy jest ciekawym rozwiązaniem, ponieważ nie generuje żadnych widocznych nieczystości. Mimo to należy jednak czyścić co jakiś czas zbiorniczek z nieżyjącymi komarami. Zaletą lamp wiatrakowych jest to, że pracują bardzo cicho. Są więc dobrym rozwiązaniem do sypialni lub pokoju dziecka. Producenci, chcąc jeszcze bardziej udoskonalić wiatrakowe lampy, dołączyli świetlówkę UV. Co ciekawe, mogą one dezynfekować otoczenie wokół. Często spotykamy takie urządzenia w wielu miejscach, które powinny zachować określony reżim sanitarny.
W tych lampach owadobójczych największą rolę odgrywa lep. To właśnie do niego przyklejają się owady zwabione światłem. Lepy należy regularnie wymieniać. Tylko wówczas lampa będzie funkcjonować zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Koszt takiego lepu waha się od kilku do kilkunastu złotych za sztukę.
Najczęściej lampy należy podłączyć do źródła prądu za pomocą kabla sieciowego. Zdarza się też, że funkcjonują wyłącznie poprzez podłączenie do laptopa kablem USB. Niektóre lampy czerpią energię z baterii, ale istnieje też grupa lamp, które mają wbudowane akumulatory.
Zdjęcie główne: Wolfgang Hasselmann/unsplash.com