Wielkimi krokami zbliża się Halloween. Choć wydarzenie to jest obchodzone przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, coraz większą popularnością cieszy się również w Polsce. Sprawdź, jak przygotować dynie na Halloween.
Stałym elementem wielu amerykańskich filmów i seriali jest ukazanie święta Halloween i charakterystycznych dekoracji przygotowanych z dyni na tę okazję. Jest to niezwykłe warzywo, z którego przygotować można wiele ciekawych ozdób. Halloween nie może obejść się bez lampionów z dyni. Jak jednak je wykonać?
Jedną z najbardziej tradycyjnych form przygotowania do Halloween jest wykonanie lampionów z dyni. Mało kto jednak wie, że zwyczaj ten ma korzenie w Irlandii i w symbolu nocy halloweenowej o nazwie Jack O’Latern. Znane wszystkim upiorne lampiony z dyni są elementem, którego nie może zabraknąć wieczorem 31 października. Wspaniałą cechą tej ozdoby jest to, że tak naprawdę możemy pobudzić wodze wyobraźni i przygotować taki lampion, jaki tylko nam się podoba. Nasza wyobraźnia i pomysłowość może znaleźć ujście w ciekawych kształtach, które wydrążymy w naszej dyni.
Zanim zaczniemy wycinać kształty w dyni, powinniśmy odpowiednio ją do tego przygotować. Proces należy zacząć od wydrążenia miąższu z dyni. Możemy go później wykorzystać do przygotowania ulubionej, dyniowej potrawy. W pierwszej kolejności robimy to poprzez ostrożne odcięcie czubka warzywa. Skóra dyni jest twarda i gruba, dlatego też warto przygotować duży i ostry nóż. Pamiętajmy, aby nie wyrzucać czubka dyni! Następnie powinniśmy na dyni naszkicować elementy do wycięcia. Dzięki temu unikniemy ruchów, które zniszczą efekty naszej pracy.
W tym momencie możemy przejść do wycinania oczu, ust, nosa, a także innych elementów, które naszkicowaliśmy na dyni. W tym celu najlepiej sprawdzą się ostre noże o cienkim ostrzu. Warto wybrać takie ostrza, które mają twardy, ostry szpic, umożliwiający wbicie go w twardą skórę dyni. Po wycięciu kształtów możemy do środka dyni włożyć świeczkę, którą zapalimy wieczorem. Wtedy też należy ponownie nasadzić na dynię jej czubek. Zamiast świeczki można włożyć również lampki LED, które zwiniemy w kłębek. Warto do nich wyciąć dodatkowy otwór, najlepiej z tyłu dyni. Potrzebny będzie on do przełożenia kabla i podłączenia go do prądu.
Na etapie szkicowania wzorów musimy odpowiedzieć sobie na jedno, najważniejsze pytanie: Jaki ma być efekt – dynia ma być straszna czy raczej śmieszna? Warto też rozważyć nieco przekrzywione uśmiechy, przypominające maski teatralne, które swoją szyderczą formą idealnie podkreślają klimat wieczoru. Wbrew pozorom nie mniej dobrym rozwiązaniem jest wybranie smutnej miny. Przygotowując kilka takich lampionów, warto eksperymentować z kształtami, wybierając wesołe, smutne i straszne.
Sednem lampionów z dyni jest nadanie ich „twarzom” niezwykłych wyrazów. Najprostszym rozwiązaniem jest wycięcie lekkiego, symetrycznego uśmiechu oraz trójkątnych oczu i nosa. Nos powinien być skierowany czubkiem w stronę ust, a podstawa trójkąta powinna mieścić się pomiędzy oczami. Warto jednak poeksperymentować z tymi elementami. Czasem warto pominąć nos, a oczy wyciąć tak, aby bardziej przypominały ludzkie. Wtedy wycinamy tylko te fragmenty, które będą imitować białka oczu. Jeśli połączymy je z uśmiechem typu zig-zag, otrzymamy niezwykle upiorną formę, która najwierniej odda potwory znane z koszmarów. Uśmiech warto też przygotować na podobieństwo zazębiających się zębów.