Materiał Partnera
Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Ziemniak to warzywo najczęściej goszczące na polskich stołach. Aż 91% Polaków zjada je w różnej postaci co najmniej raz w tygodniu! Delektując się puree, frytkami, plackami czy kluskami, mało kto ma jednak świadomość, ile pracy kosztuje wyhodowanie, zebranie i dostarczenie bulw. Ziemniaki może i na to nie wyglądają, ale są wymagające i kapryśne. Potrzebują bardzo konkretnego pH gleby, optymalnej temperatury, oświetlenia i nawodnienia, jak również stałego dostępu do składników odżywczych. Warto pamiętać, że zanim trafiły do menu, były roślinami ozdobnymi, które nasi przodkowie pielęgnowali z nie mniejszą troską niż my dziś storczyki. Sprawdź, co warto wiedzieć o uprawie ziemniaka.
Pomimo swojej powszechności ziemniaki nie należą do roślin najłatwiejszych w uprawie. Są dosyć wrażliwe na niesprzyjające warunki i posiadają ubogi, płytki system korzeniowy, dlatego też staranne sadzenie jest absolutnie niezbędne. Sadzonki umieszczać należy na ściśle określonej głębokości, pozostawiając odstępy zarówno pomiędzy poszczególnymi bulwami, jak i pomiędzy kolejnymi rzędami. Z tego też powodu ręczne sadzenie ziemniaków jest już obecnie bardzo rzadko spotykane – praktykują je co najwyżej hobbyści, którzy całą produkcję rolą przeznaczają na własne potrzeby.
Profesjonalni rolnicy korzystają ze specjalistycznego sprzętu, jakim są sadzarki do ziemniaków. Maszyna ta najpierw wykonuje redliny, w których następnie umieszcza sadzonki z dbałością o wspomniane już odstępy. Na koniec sadzarka okopuje bulwy, zabezpieczając je przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi, takimi jak gwałtowny deszcz czy nagłe przymrozki, które spędzają sen z powiek rolnikom uprawiającym wczesne odmiany ziemniaków.
Sadzarka nie ma łatwego zadania. Kontakt z niejednokrotnie twardą glebą oraz możliwość natrafienia na grudę czy na kamień przekładają się na łatwe ryzyko awarii. Poszczególne elementy ulegają również naturalnemu zużyciu na skutek tarcia. Jeśli chcesz zawsze mieć pod ręką zapas wysokiej jakości części do sadzarki polskiej, czeskiej lub innej, szukaj ich tutaj: https://lebko.pl/czesci-maszyn/sadzarki-ziemniakow/.
Niestety ludzie są tylko jednym z wielu gatunków odżywiających się ziemniakami. Mają one swoich amatorów również wśród gryzoni, owadów czy grzybów. Znajdą się chętni na każdy z elementów rośliny – od bulw, przez łodygi aż po liście. To dlatego wszyscy rolnicy decydujący się na uprawę ziemniaków muszą się liczyć z koniecznością zastosowania różnorodnych środków ochrony roślin.
Tym samym niezbędną w gospodarstwie maszyną staje się opryskiwacz. Opryski prewencyjne należy stosować w celu zabezpieczenia plonów, a opryski interwencyjne wówczas, gdy dostrzeżemy już objawy choroby lub obecność pasożytów. Przy wyborze modelu ponownie znaczenie ma wielkość gospodarstwa – na małym obszarze spokojnie wystarczą niewielkie opryskiwacze plecakowe. Większe pola potrzebują opryskiwaczy przyczepianych do ciągnika, a największe korzystają z maszyn samojezdnych.
Zbiory ziemniaków, tradycyjnie nazywane wykopkami, również są już w większości gospodarstw zmechanizowane. To kolejne zajęcie wymagające wiedzy i umiejętności. Przede wszystkim trzeba trafnie wytypować moment zbiorów. Następnie konieczne jest precyzyjne operowanie maszynami niezależnie od poziomu ich zaawansowania technicznego, aby nie uszkodzić bulw.
Do zbierania ziemniaków służą kopaczki oraz kombajny ziemniaczane. Zastosowanie jednych lub drugich zależy przede wszystkim od wielkości gospodarstwa, jak również od naszych możliwości finansowych. Najprostsze kopaczki to ręczne narzędzia wibracyjne. Ich praca polega na wytrząsaniu bulw, które następnie muszą być zebrane ręcznie. Oczywiście ta metoda sprawdza się tylko w przypadku niewielkich gospodarstw produkujących na własne potrzeby. Bardziej zaawansowane kopaczki przenośnikowe oraz kopaczki ładujące ułatwią również transport bulw.
Większość rolników przerzuciła się już jednak na nowocześniejsze i bardziej komfortowe kombajny ziemniaczane. Pomimo prostej budowy odznaczają się one wysoką funkcjonalnością i wszechstronnością. Wykopują ziemniaki, oczyszczają je z gleby, odrzucają kamyki i grudki ziemi, a następnie umieszczają je na jadącej obok przyczepie lub magazynują we własnym zbiorniku i przewożą wprost do miejsca docelowego.
Jeśli chodzi o kombajn do ziemniaków części ulegające najszybszemu zużyciu to przede wszystkim wytrząsacze odsiewacza, tarcze sortujące, lemiesze oraz różnego typu koła i rolki. Warto być przygotowanym na ich wymianę i posiadać zapas w podręcznym magazynie na wypadek nagłej awarii.