W powietrzu powoli czuć wiosnę. Dni stają się coraz dłuższe i bardziej słoneczne. To może oznaczać tylko jedno – ogrodnicy już są w blokach startowych do rozpoczęcia sezonu i pierwszych prac w warzywniku i ogrodzie.
Pozostaje tylko pytanie, czy nie jest jeszcze za wcześnie na sadzenie roślin do gruntu albo do donic na zewnątrz? Kiedy możemy przypuszczać, że rośliny są już bezpieczne, a ich rozwojowi nie zagrożą ostatnie przymrozki?
Po długiej zimie żaden ogrodnik nie może się doczekać wyjścia do swojego królestwa, w którym na wiosnę czeka go mnóstwo pracy. Konieczne jest uprzątnięcie pozimowego bałaganu, przygotowanie gruntu pod wysiew i sadzenie roślin, przygotowanie rozsad i zakup koniecznych sadzonek i nasion. Kiedy najlepiej zabrać się za pracę, aby mróz nie zniweczył naszego trudu oraz w jaki sposób możemy się przed nim zabezpieczyć?
Na temat pierwszego wysiewu nasion roślin krążą różne opinie. Dla jednych im wcześniej, tym lepiej. Inni przekonują, że lepiej wstrzymać się z pracami i odrobinę poczekać, dzięki czemu nie dość, że później będzie zdecydowanie cieplej, więc i przebywanie w ogrodzie będzie przyjemniejsze, to i włożymy mniej trudu i doświadczymy mniej zmartwień związanych z przymrozkami. Wiąże się to jednak często z późniejszym terminem zbiorów czy kwitnieniem kwiatów. Naszym zdaniem najlepiej znaleźć złoty środek. Zazwyczaj na opakowaniu znajdziemy informację, w jakim czasie zalecany jest wysiew konkretnego gatunku czy rodzaju rośliny. Podobnie sytuacja przedstawia się z sadzonkami.
Wiele zależy również od konkretnego gatunku rośliny i jej zdolności radzenia sobie z mrozem. Niektóre byliny na przykład poradzą sobie wysadzone do gruntu już w marcu, jednak przyjmuje się, że optymalnym czasem na tego typu działania jest kwiecień.
Marzec, w szczególności jego druga połowa, to dobry moment na wysadzenie wszelkiego rodzaju roślin cebulowych. Pamiętaj jednak, że na przykład w przypadku lilii, dalii, liliowców, irysów i mieczyków lepiej się wstrzymać do cieplejszych, kwietniowych i bardziej słonecznych dni, które zapewnią im właściwe warunki do zdrowego wzrostu. Zaś w przypadku tulipanów, narcyzów czy żonkili marzec to zdecydowanie dobry czas. To także odpowiedni czas na wysadzenie cebuli dymki.
Pod koniec marca do gruntu możemy zacząć wysiewać wytrzymalsze kwiaty jednoroczne takie jak maki, chabry czy nagietki. Z pozostałymi, czyli na przykład słonecznikami, cyniami, kocankami, lwimi paszczami czy astrami, warto zaczekać na cieplejsze, kwietniowe dni.
Większość bylin wysadzonych w marcu gwarantuje nam ich rozkwit jeszcze w sezonie letnim i jesiennym. Musimy jednak również pamiętać o ich regularnym podlewaniu, zwłaszcza na początku wzrostu.
Tak czy inaczej, wiosną każdy ogrodnik zmuszony jest do dokładnej i systematycznej kontroli prognozy pogody, od której uzależnione są jego działania. Jeśli zapowiadane są przymrozki, a my nie chcemy stracić wysianych roślin, musimy je w odpowiedni sposób zabezpieczyć. Przeważnie robimy to za pomocą agrowłókniny, okrywając grządki i rabaty na noc.
zdj. główne: summa/unsplash.com