Fargesia rdzawa jest zaliczana do bambusów. Pomimo takiego egzotycznego pochodzenia świetnie odnajduje się w naszym klimacie. Jej uprawa nie wymaga skomplikowanych działań.
Bambusy są niezwykłymi roślinami wyróżniającymi się wieloma zastosowaniami. W krajach egzotycznych często wykorzystuje się je nie tylko w celach spożywczych, lecz także budowniczych. Z kolei w Europie bambusy uprawia się jako rośliny ozdobne. Niektóre gatunki, między innymi fargesia, cechują się nawet odpornością na wysokie mrozy.
Fargesia rdzawa (Fargesia rufa) jest jednym z najbardziej znanych bambusów w Polsce. Należy do rodziny wiechlinowatych (Poaceae). Jej wysokość osiąga nawet 3–4 m, można ją jednak dowolnie skracać.
Liście fargesii są małe, lancetowate, wyróżniają się soczyście zieloną barwą. Ich krawędzie lekko wyginają się ku górze. Roślinę zalicza się do bambusów kępiastych, ponieważ posiada krótkie kłącza i nie wytwarza rozłogów. Co ważne, nie jest ekspansywna, dzięki czemu nie wymaga stosowania barier korzeniowych. Rośnie szybko, tworząc duże kępy o pokroju wzniesionym albo rozłożystym, które mogą przywodzić na myśl gęste, zielone ściany.
W polskich ogrodach można uprawiać również inne gatunki fargesii, takie jak:
Jak na bambusy fargesie są mało wymagające w uprawie, szczególnie jeśli chodzi o temperaturę. Bez problemu radzą sobie w polskich warunkach klimatycznych i znoszą nawet mrozy, które osiągają temperaturę poniżej –20°C. Większym zagrożeniem są dla nich wiatry, dlatego dla fargesii powinniśmy wybierać stanowiska zaciszne i osłonięte, nie nasłonecznione bezpośrednio. Najlepiej rosną w półcieniu, ale poradzą sobie również w cieniu.
Preferują gleby żyzne, próchnicze, przepuszczalne i zasobne w składniki pokarmowe. Źle znoszą zalegającą wokół korzeni wodę (obniża to odporność na mróz), ale nie lubią też suszy. Sprzyja im natomiast podwyższona wilgotność powietrza. Optymalny odczyn podłoża powinien oscylować w granicach od obojętnego do lekko kwaśnego.
Uprawa bambusów nie jest trudna, należy jednak pamiętać o kilku zasadach. Rośliny z uformowaną bryłą korzeniową możemy sadzić przez cały rok, ale najlepiej robić to wiosną, aby fargesie zdążyły się zaaklimatyzować i zwiększyć odporność na ujemne temperatury.
Bambusów nie sadzimy zbyt głęboko, a odległości między roślinami zależą od zastosowania. Fargesie, które mają stworzyć ścianę, sadzi się co 70–100 cm. Jeśli zależy nam na luźno rosnących bambusach, zostawmy przynajmniej 3 m przestrzeni.
W okresie suszy musimy dbać o regularne nawadnianie, aby gleba była stale umiarkowanie wilgotna. W kwietniu możemy zaaplikować roślinom nawóz azotowy, w czerwcu bądź lipcu nawóz fosforowo–potasowy. Fargesii nie trzeba regularnie przycinać, choć można to robić dla utrzymania odpowiedniej wysokości, najlepiej w maju albo późnym latem.
Zdj. główne: Abigail Ducote/unsplash.com