Własna pasieka w ogrodzie lub na działce może być świetnym sposobem na wyciszenie oraz złapanie lepszego kontaktu z naturą. Pszczoły są jednymi z najpożyteczniejszych owadów na świecie, dlatego przygotowanie dla nich ula można potraktować jak bardzo ważną misję. Dodatkową zaletą posiadania pasieki jest oczywiście własny miód. Ale czy jest to hobby dla każdego?
Zakładanie pasiek staje się coraz popularniejsze nie tylko hobbystycznie, ale również jako mały biznes. Warto do tego odpowiednio się przygotować, aby nie zniechęciły nas początkowe trudności. Obecność pszczół jest korzystna również dla naszych upraw i kwiatów.
Ważnym aspektem przedsięwzięcia jakim jest własna pasieka, jest wybór odpowiedniego miejsca, w którym staną ule. Należy najpierw sprawdzić czy teren nadaje się do hodowli pszczół. W miejscu naszej pasieki powinno znajdować się dużo różnorodnych roślin. Musimy też pamiętać, że pasieka musi być prowadzona zgodnie z przepisami prawa.
Zgodnie z ustawą do prowadzenia własnego ula pszczoły potrzebują dużo przestrzeni, ponieważ pasieka powinna znajdować się przynajmniej 10 m od ogrodzenia czy drogi. Należy również odpowiednio zabezpieczyć teren oraz upewnić się, że obecność pszczół nie będzie przeszkadzać sąsiadom. Nasze hobby nie może być uciążliwe dla osób, które mieszkają w bliskim sąsiedztwie. Kolejnym obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa jest konieczność zgłoszenia posiadania pasieki do Powiatowego Lekarza Weterynarii. Pamiętaj również o ustawieniu tablicy informacyjno-ostrzegawczej o występowaniu na tym terenie pszczół.
>> Przeczytaj także: Jak uratować pszczoły? Akcja “Odbierz nasiona – ratuj pszczoły”!
Ponadto warto ubezpieczyć pasiekę na wypadek niechcianego użądlenia człowieka lub zwierzęcia. Przed rozpoczęciem budowy uli, należy sprawdzić, czy my lub nasi bliscy nie jesteśmy uczuleni na jad pszczół. Ewentualne ukąszenie mogłoby mieć bardzo poważne konsekwencje zdrowotne.
Kiedy wybrane przez nas miejsce spełnia warunki naturalne oraz formalne i jest odpowiednio nasłonecznione i suche, możemy przejść do wyboru uli. Wydawać by się mogło, że początkowo wystarczy mała ich liczba, jednak jest to poważny błąd początkujących pszczelarzy. Istnieje bowiem duże ryzyko, że przez brak doświadczenia stracimy całą pasiekę. Warto zakupić większą ilość uli z praktycznych względów i ustawić je parami. Idealny ul powinien chronić owady przed zimnem oraz przegrzaniem, gwarantując odpowiednią wentylację. Koszt jednego ula to wydatek rzędu kilkuset złotych, wszystko zależy od wybranego przez nas modelu. Po zakupie warto pomalować ule białą lub niebieską farbą, co ułatwi pszczołom drogę powrotną do domu. Teren pasieki należy regularnie kosić oraz nie wypasać na nim zwierząt hodowlanych.
Po wybraniu uli czas na odpowiedni sprzęt pszczelarski, na który składają się:
Nie można zapomnieć o odpowiednim zabezpieczającym przed użądleniami ubraniu: fartuch pszczelarski, kapelusz z siatką, rękawice oraz ochraniacze na nogi i ręce.
Ostatnim krokiem, który pozwoli nam rozpocząć przygodę z pszczelarstwem, jest pozyskanie pszczół. Najpopularniejszym sposobem jest zakup owadów od sprawdzonego hodowcy. Początkującym bartnikom poleca się pszczoły krajeńskie, gdyż mają one łagodne usposobienie. Często można znaleźć oferty sprzedaży ula wraz z pszczołami lub z plastrami. Najpopularniejszą metodą pozyskania owadów jest kupienie odkładów w czerwcu, które zaczynają przynosić korzyści dopiero na przyszły rok.