Drewniane donice doskonale sprawdzą się na zewnątrz i bez problemu mogą zdobić taras czy balkon, nawet w trudnych warunkach zimowych. Trzeba jednak wcześniej zaimpregnować je i ocieplić. Podpowiadamy, jak należy się do tego zabrać.
Okazuje się, że w ostatnich latach, a już szczególnie w minionym roku, coraz chętniej hodujemy rośliny w naszych domach. Nie ograniczamy się przy tym do jednego kwiatka na parapecie w przypadkowej doniczce, lecz stawiamy na duże monstery, palmy, pojedyncze kwiaty lub stojące w grupkach – i to niemal w każdym pomieszczeniu.
Co więcej, nasze balkony i tarasy również są ozdobione roślinami. Wybieramy wówczas te odmiany, które sprawdzają się o danej porze roku. Nawet zimą nie powinno być problemu z dopasowaniem pięknych okazów. Są rośliny, które nawet przy minusowej temperaturze bardzo dobrze się prezentują. Podobnie jest w drugą stronę – wiele roślin potrafi radzić sobie z ulewnym deszczem oraz letnimi upałami.
Do wyboru rośliny podchodzimy bardzo skrupulatnie, jednak równie dużo uwagi należy się doniczkom. Nawet najpiękniejsze kwiaty nie będą prezentować się zachwycająco, jeśli odpuścimy sobie szukanie im pięknej donicy.
Oczywiście nie można zapomnieć, że przede wszystkim musi mieć odpowiedni rozmiar, by pomieścić potrzebną ilość podłoża, co pozwoli na swobodny wzrost korzeni i ochroni przed ich zimowym przemarzaniem; do tego też konieczne są otwory w dnie oraz drenaż.
>> Zobacz też: Jak w małym ogrodzie stworzyć funkcjonalne miejsce do relaksu?
Pozostaje jeszcze kwestia wizualna. Donica jest także elementem dekoracyjnym, więc powinna dobrze się komponować z całym wystrojem tarasu czy balkonu. Wbrew pozorom nie jesteśmy skazani na modele wykonane z rattanu i technorattanu, betonu czy ceramiki.
Równie dobrze możemy cieszyć się drewnianymi donicami, które świetnie wyglądają z meblami i płytkami imitującymi drewno. Tutaj jednak trzeba pamiętać o regularnych zabiegach pielęgnacyjnych. Koniecznie trzeba je ocieplić, a także zaimpregnować, aby przetrwały wiele lat w niezmienionym stanie. Podpowiadamy, jak należy to zrobić.
Celem impregnacji jest zabezpieczenie donicy przed grzybami oraz trudnymi czynnikami atmosferycznymi, szczególnie zimowymi.
W jaki sposób impregnujemy drewnianą donicę? Najpierw wygładzamy jej powierzchnię drobnym papierem ściernym, a następnie przy pomocy pędzla (najlepiej przeznaczonego do wyrobów rozpuszczalnikowych) rozprowadzamy dokładnie bezbarwny impregnat.
Następnie możemy nanieść impregnat kolorowy – w odcieniu dopasowanym do naszych preferencji. Po takim zabiegu drewno jest nie tylko zakonserwowane, ale też zyskuje matowe, eleganckie wykończenie.
Drewnianą donicę zewnętrzną można na czas zimy po prostu obłożyć materiałem izolacyjnym, jednak wygodniej jest zdecydować się na jednorazowe jej ocieplenie, dzięki któremu donica dalej pięknie prezentuje się na tarasie, a my nie musimy poświęcać czasu na coroczne jej obkładanie.
Jak zatem w prosty sposób ocieplić drewnianą donicę? Posłuży do tego styropian o grubości około 2–3 cm, którego rozmiar dopasowujemy indywidualnie do każdej ścianki donicy – do przycięcia wystarczy chociażby nożyk kuchenny.
Gdy już mamy idealne kawałki styropianu, należy przybić je gwoździkami albo użyć kleju na gorąco, co dodatkowo uszczelni naszą izolację. Oczywiście nie możemy zapomnieć o wydrążeniu dziur na dnie – dokładnie w tych miejscach, w których znajdują się one w donicy.
Na koniec jeszcze zostaje zamocowanie folii, zrobienie w niej otworów i już można sypać ziemię. Dzięki ociepleniu donicy rośliny będą mogły spokojnie zimować na zewnątrz.